Dzisiaj to ruiny , przez środek których jeszcze w XIX wieku wjeżdżało się do Leeds..
Nie będę opisywać historii ,bo można sobie ją wygooglować. Mnie podobał się fakt ,ze te ruiny żyją.. Oczywiście jest sklep z pamiątkami ,ale odbywają się tez tam zajęcia dla matek z malutkimi dziećmi , a pozostałości po rożnych dekoracjach sugerują ,ze różnego rodzaju konkursy zajęcia i nawet tańce często sprawiają ,ze mury ciągle żyją…